Wielkanoc to czas świętowania, ale też delektowania się wyjątkowymi, świątecznymi potrawami. W poniższym artykule polecimy kilka rodzajów wędlin i mięs, które - naszym zdaniem - powinny znaleźć się na wielkanocnym stole.
Wielkanocne śniadanie to wydarzenie, w trakcie którego koniecznie trzeba postawić na jedyne w swoim rodzaju staropolskie wędliny. Zacznijmy od wędzonej kiełbasy wiejskiej, której wyjątkowy smak podkreśla aromat jałowca. Najlepiej postawić na produkt wędzony na drewnie olchowym lub owocowym. Dzięki temu wędlina uzyskuje głęboki zapach. Kiełbasę można też dodać do solianki lub bigosu, przygotowując w ten sposób aromatyczne danie główne.
Jeśli już jesteśmy przy produktach wędzonych, to na wielkanocnym stole obowiązkowo powinna zagościć szynka wędzona (na drzewie owocowym). Jej wyrazisty smak i soczysta konsystencja sprawią, że w trakcie jedzenia będzie się ona dosłownie rozpływać w ustach. Wśród staropolskich dań jest też miejsce dla białej, parzonej kiełbasy i boczku wędzonego. A skoro o boczku mowa, to polecamy naturalne, świeże i chude mięso o przyjemnym smaku i soczystej konsystencji. Osoby preferujące niestandardowe rozwiązania kulinarne powinny zastanowić się nad wyborem schabu marynowanego w liściach laurowych. Kusząca propozycja, prawda?
Lista staropolskich mięs, które mogłyby wejść w skład świątecznego – wielkanocnego obiadu, jest imponująca.
Zacznijmy od klasyków. Staropolski, świąteczny obiad kojarzył się z przepychem i bogactwem. Dlatego na tak specjalną okazję warto podać pieczonego kurczaka nadziewanego wątróbką lub chałką albo też wędzoną pierś z kaczki, którą można wzbogacić tradycyjną sałatką warzywną. Osoby, które cenią sobie oryginalność, mogą wybrać coś bardziej pikantnego, czyli... gulasz węgierski z pieczoną papryką. Jesteśmy przekonani, że to wyjątkowe danie rozgrzeje (w pozytywnym znaczeniu) każde świąteczne spotkanie. Jeśli ktoś lubi staropolskie klasyki, to z pewnością postawi na flaki na giczach cielęcych, a także na klasyczny schab ze śliwką. Iście królewskim daniem będzie bigos złoty na winie, który nie tylko świetnie smakuje, ale też doskonale prezentuje się na talerzu. Miłośnicy aromatycznych potraw powinni z kolei postawić na karczek o delikatnym zapachu czosnku, który na długo pozostanie w ich pamięci.
Wielkanocnego ucztowania nie sposób zamknąć w dwóch posiłkach. W wielu domach pyszne, aromatyczne dania serwowane będą przez cały dzień. Dzięki temu nasi goście doświadczą jedynych i niepowtarzalnych kompozycji smakowych, obok których nie da się przejść obojętnie. Jakie potrawy będą zatem najlepsze na popołudniowy "mały głód"?
Boczek rolowany to świetna propozycja dla osób, które cenią sobie świeże, aromatyzowane i sycące przekąski. Na kolację można też podać pulpety cielęce, pamiętając, aby wcześniej zanurzyć je w sosie borowikowym. Dzięki niemu zyskają one głęboki, charakterystyczny smak i rozpływającą się w ustach konsystencję. Będąc przy cielęcinie, można też podać delikatne w smaku roladki cielęce. Ich zaletą jest obecność (w roli farszu) kopru i siekanych ogórków kiszonych, które nadają potrawie charakterystycznego, bo dość cierpkiego smaku. Na zakończenie rodzinnego świętowania warto zaserwować pasztet z dziczyzny, w skład którego obowiązkowo powinny wejść grzyby.
Jak świętować, to przy hucznie zastawionym stole. Mamy nadzieję, że nasza kulinarna propozycja na nadchodzącą Wielkanoc przypadnie Państwu do gustu. Wesołych Świąt!